Żarty

Żarty 
 

Ktoś na widok tarantuli 

pewnie się ze strachu kuli.
A ja lubię tarantule,
gdy je widzę – głaszczę czule.
 
Kiedy wąż zastąpi drogę,
każdy szybko daje nogę.
Mi daleko do paniki –
noszę węże jak szaliki. 
 
Każdy w strachu się napina,
gdy przed sobą ma rekina.
Ja z rekinem już o brzasku
stawiam sobie zamki z piasku.
 
Serce bije jak szalone
na spotkanie ze skorpionem.
Ja nie biorę nóg za pas –
chodzę z nim na grzyby w las.
 
Kiedy szerszeń jest na dworze,
każdy zmyka dokąd może.
Dla mnie szerszeń jest milutki –
co niedzielę gramy w rzutki.
  • Rowerki

    Dziesięć czerwonych rowerków do dżungli raz się wybrało, jeden zaplątał...