Kwiaty
W ogrodzie sprzeczały się różne kwiaty,
kto będzie rosnąć na środku rabaty.
Do góry długie łodygi prężyły
i gniewnie płatki na głowach stroszyły.
Róża zaczęła pierwsza przemowę,
podnosząc dumnie do góry głowę:
„Ja będę rosła po środku, w ogrodzie,
bo nikt nie dorówna mojej urodzie.”
Na to lawenda wnet lament podniosła:
„Nie jesteś przepiękna, tylko wyniosła.
Ja będę szumiała w środku rabatki,
bo mam fioletowe, urocze kwiatki.”
Begonie aż się zatrzęsły ze złości:
„Coś chyba źle się wydaje Waszmości.
To my okazałe nosimy kwiaty
i my będziemy na środku rabaty.”
Ze śmiechu się zgięły w pół pelargonie,
słysząc puszące się dumnie begonie:
„Na środek sięgają słońca promienie
a Wasze miejsce jest tam, gdzie półcienie.”
Potyczka wybuchła w środku rabatki –
biły ze sobą się astry i bratki.
Azalia szarpała za liście dalie,
krzyczały głośno sasanki i kalie.
Wtem ogrodniczka spór usłyszała,
pod boki w gniewie aż się złapała
a gdy już ucichła konfliktu fala,
pośrodku rabaty wstawiła krasnala.