Skrzydła

Gdybym miał skrzydła, to z kraju bym znikł,

na Madagaskar poleciałbym w mig.

Chciałbym popatrzeć lemurom w oczy

i sprawdzić, czy świecą te oczy w nocy.

Z kameleonem na kawę bym siadł 

i zerkał czy kolor mu ściemniał, czy zbladł.

Później z niejakim Panem gekonem

na drzewie zagralibyśmy w zielone.

A gdybym spotkał na drodze fossy,

utarłbym w walce tym fossom nosy.

I wróciłbym szybko z mojej podróży,

gdy w kraju wiosna już zimę wykurzy